Zamek w Łapalicach, choć przez lata był niewiadomą w krajobrazie polskiego dziedzictwa architektonicznego, wzbudzał wielką fascynację i ciekawość. Choć jego budowa została przerwana z przyczyn prawnych i finansowych prawie trzy dekady temu, to niezwykła aura tajemniczości wokół niego tylko wzrasta.
Dziś paradoksalnie, zamiast zapomnienia, zamek przyciąga uwagę coraz większej liczby osób, stając się nie tylko obiektem kultury, ale także symbolem nadziei na odrodzenie i spełnienie wielkiej wizji.
Historia zamku w Łapalicach jest niezwykła i pełna tajemnic
Wszystko zaczęło się w latach 80. Pewien rzeźbiarz i producent mebli z Gdańska otrzymał w 1984 roku pozwolenie na budowę domu mieszkalnego z pracownią rzeźbiarską. Jednak to, co wybudował, wykraczało daleko poza zwykłe wyobrażenia. Ogromna budowla, licząca ponad 5000 metrów kwadratowych, kilka pięter, 52 pomieszczenia, 365 okien, monumentalna sala balowa, basen i 12 wieżyczek symbolizujących 12 apostołów, przypominająca zamkową architekturę.
Podobnie jak w przypadku zamku Krzyżtopór w Ujeździe, również tutaj widać fascynację symboliką. Nawet urzędnicy, którzy w 1991 roku wstrzymali budowę, nie mogli uwierzyć, że to miało być zwykłe mieszkanie. Jednak dopiero po siedmiu latach zorientowali się, że planowany przez inwestora budynek przekracza granice pozwolenia na budowę, ale wtedy obowiązywały inne procedury i standardy.
Czytaj więcej: Zamek w Stobnicy – Ile kosztuje bilet? Zwiedzanie czy warto?
Inwestor złożył nową dokumentację w 2002 roku, jednakże opóźnienia były spowodowane jego kłopotami finansowymi. Koszty budowy zamku były ogromne, a inwestor miał trudności z ich sfinansowaniem. Złożona dokumentacja okazała się jednak niekompletna, co doprowadziło do decyzji o rozbiórce zamku, od której inwestor się odwołał. Po wielu perturbacjach złożono kolejną dokumentację, ale została ona odrzucona w 2013 roku, co skutkowało zakazem prowadzenia prac budowlanych. Inwestor ma możliwość odwołania się od tej decyzji, ale jak dotąd tego nie uczynił. W rezultacie status zamku pozostaje w zawieszeniu.
Niedokończona budowla przekształciła się w popularną atrakcję turystyczną
Mimo zawirowań prawno-administracyjnych, zamek w Łapalicach zyskał własne życie i stał się legendą. Nawet w stanie niedokończonym robi ogromne wrażenie, a jego popularność może być związana ze wstrzymaniem budowy.
Wejście do zamku staje się wejściem do krainy wyobraźni, gdzie surowe mury stają się płótnem dla emocji i oczekiwań odwiedzających. Niektórzy widzą w nim miejsce rodem z sagi o Harrym Potterze, co skłania ich do marzeń o wykupieniu zamku i przekształceniu go w nowoczesny Hogwart.
Warto wiedzieć: Najlepsze punkty widokowe w Neapolu Castel Sant’Elmo i Largo San Martino
Obecnie zamek przyciąga tłumy spacerowiczów i piknikowiczów, zaskakując swoją popularnością nawet wśród osób szukających plażowego relaksu. Teren wokół zamku jest pełen ludzi cieszących się spacerem po jego murach i podziwiających widoki. Atmosfera jest letnia i piknikowa, jakby wszyscy zapomnieli, że znajdują się na terenie nieukończonej budowy, a nie w zamku.
Czy eksploracja zamku jest bezpieczna?
Zamek w Łapalicach stanowi obecnie teren przeznaczony pod budowę. Wchodząc na jego obszar, koniecznie należy pamiętać o pełnej osobistej odpowiedzialności. Choć tabliczka przy zamkowej bramie ostrzega o tym fakcie, większość osób zdaje się ignorować te zalecenia. Wygląda na to, że społeczność zaakceptowała istnienie zamku oraz codzienne tłumy turystów, które zjeżdżają się, by go zwiedzić.
Zobacz również: Dubrownik – Miasto pełne atrakcji co warto zobaczyć?
Z jednej strony zamek stanowi nową atrakcję na mapie kaszubskiej, a z drugiej jest niepowtarzalnym fenomenem na skalę całego kraju, ponieważ podobnych budowli nie znajdziemy nigdzie indziej. Nawet policja, pojawiając się w Łapalicach, skupia się głównie na usuwaniu pojazdów blokujących okoliczne posesje, ignorując całkowicie sam teren zamku.
Wchodząc na teren zamkowych wież i pomieszczeń, również podejmujemy ryzyko, ponieważ zamek został wzniesiony na podmokłym terenie i prawdopodobnie stopniowo się zapada. Jednak trudno jest potwierdzić, czy jest to rzeczywiste zagrożenie czy też tylko kolejna z zamkowych legend. Wokół zamku krąży wiele różnych historii, odnośnie do inwestora, powierzchni budynku, czy nawet pochodzenia samej budowli. Wśród tych wszystkich opowieści trudno więc odróżnić fakt od fikcji.
Czytaj dalej: Budva – kurort w Czarnogórze, który warto odwiedzić
Jednak jedno jest pewne – zamek w Łapalicach to niezwykle intrygujące miejsce, które skrywa wiele tajemnic. Największą z nich jest jednak jego przyszłość. Na chwilę obecną, jak wspomniano, sytuacja ta pozostaje nierozstrzygnięta. Losy zamku mogą się zmienić w każdej chwili. Inwestor może zdecydować się na ponowne złożenie dokumentacji, podczas gdy urzędnicy mogą ponownie wydać nakaz rozbiórki.